Niemcy doceniają polskie legendy. Niesamowita frekwencja w Dortmundzie
Łukasz Piszczek był związany z Borussią Dortmund jako piłkarz w latach 2010-2021, a Jakub Błaszczykowski w latach 2007-2015. Obaj panowie święcili z tym zespołem wielkie triumfy na czele z dwoma tytułami mistrza Niemiec. W sezonie 2012/13 dotarli do finału Ligi Mistrzów, w którym dortmundczycy przegrali z Bayernem Monachium 1:2. Teraz Borussia organizuje benefis dla polskich legend, w którym weźmie udział mnóstwo gwiazd.
Borussia sprzedała wszystkie bilety
Piszczek niedawno wrócił do BVB w roli asystenta trenera Nuriego Sahina. Turek będzie jedną z osób, która weźmie udział w wyjątkowym pojedynku. Wystąpi w „drużynie Piszczka” m.in. z Euzebiuszem Smolarkiem czy Jackiem Krzynówkiem. Za to „drużynę Błaszczykowskiego” poprowadzi Juergen Klopp, który w ostatnich latach z sukcesami pracował w Liverpoolu, a po tym ogłosił, iż przechodzi na emeryturę. Do jego dyspozycji będą Kamil Grosicki, Marcin Wasilewski, ale też postacie doskonale mu znane ze wspólnej przygody w Dortmundzie – Neven Subotić, czy też Kevin Grosskreutz.
„Wiemy, że sobotni pojedynek obejrzą tłumy. Borussia Dortmund sprzedała wszystkie bilety na pożegnalny mecz Kuby Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka. Na stadionie pojawi się zatem 81365 widzów. Ładna miara szacunku do dwóch polskich legend” – poinformował na platformie X Marcin Borzęcki, ekspert od niemieckiej Bundesligi.
Ładne zachowanie Borussii
Tak olbrzymia liczba widzów nie może dziwić. Złożyły się na to dwa czynniki. Przede wszystkim Błaszczykowski i Piszczek odcisnęli mocne piętno na historii Borussii Dortmund. Kolejna sprawa to odpowiednie ceny wejściówek.
Klub sprzedawał bilety na ten mecz w dość niskiej cenie. Najtańsze można było kupić już za 10 euro, czyli nieco ponad 40 zł. Wydaje się, że ustalenie kosztów na takim poziomie było strzałem w dziesiątkę. Wyjątkowe spotkanie w Dortmundzie rozpocznie się o godzinie 17.